Z tego wpisu dowiesz się:
- jakich produktów unikać w sklepie
- jak zaoszczędzić na zdrowej żywności
- w jaki sposób uniknąć marnowania się żywności
Unikaj przetworzonej żywności
Omijaj sklepowe półki z daniami instant, gotowymi mieszankami przypraw i nadmuchanym chlebem w folii. Przetworzone produkty kuszą atrakcyjnymi cenami, jednak po przeliczeniu gramatury poszczególnych składników prawdopodobnie okaże sie, że tę samą potrawę przygotujesz "od zera" znacznie taniej. Równie duże znaczenie mają tu kwestie zdrowotne: składniki potraw wybierasz samodzielnie, a więc korzystasz wyłącznie ze świeżych produktów, bez szkodliwych chemicznych dodatków. Postaw na warzywa i owoce, mięso ze sprawdzonego źródła, pełnoziarniste mąki i kasze. W domu upichcisz z nich wiele różnorodnych, pysznych posiłków.
Im więcej, tym taniej
Warzywa strączkowe, orzechy, nasiona i suszone owoce kupuj na wagę lub w jak największych pojemnościach. Przy porównaniu cen za kilogram produktu małe porcje w fabrycznym opakowaniu zawsze kosztują więcej. Warto więc robić zapasy – tym bardziej, że zyskasz dzięki temu świetnie zaopatrzoną spiżarnię i ograniczysz czasochłonne wizyty w sklepie.
Sezonowo – tanio i zdrowo
Najlepsze źródła taniej, zdrowej żywności podsunie Ci natura. Oprzyj swój jadłospis na sezonowych warzywach i owocach: ich smak jest najpełniejszy, a wartości odżywcze – najwyższe. Importowane, szklarniowe produkty sprzedawane poza sezonem nie mają nawet połowy tych walorów, a koszty hodowli i transportu windują ich ceny nawet dwu- lub trzykrotnie. Zaprzyjaźnij się ze sprzedawcami na lokalnych bazarach i targach: to właśnie tam znajdziesz największy wybór świeżych, naturalnie wyhodowanych owoców i warzyw.
Mrożonki zamiast fixów
Poza sezonem najlepszą alternatywą są domowe lub kupne mrożonki. To jedna z najzdrowszych technik konserwacji żywności: producenci mrożą owoce i warzywa zebrane w szczycie sezonu, a więc najsmaczniejsze i najbardziej aromatyczne. Jedynym mankamentem jest tutaj niewielki ubytek wartości odżywczych, spowodowany rozmrażaniem i obróbką termiczną produktów. W miarę możliwości staraj się więc bazować na świeżych warzywach i owocach, a mrożonki traktuj jako wartościowe uzupełnienie jadłospisu. Także i tutaj sprawdza się zasada "im większe opakowanie, tym niższa cena" – posiadaczki dużych zamrażarek mogą więc swobodnie robić duże zapasy bez obaw o marnowanie jedzenia.
Superfoods – czy naprawdę niezbędne?
Na blogach i portalach społecznościowych roi się od przepisów z wykorzystaniem egzotycznych "superfoods", takich jak quinoa, nasiona chia czy jagody acai. Apetyczne fotografie kulek mocy i power śniadań, publikowane tuż obok zdjęć zgrabnych trenerek fitness, sugerują niemal magiczne działanie tych wartościowych, lecz drogich składników. Oczywiście, warto włączyć do diety każdy z nich; musisz jednak wiedzieć, że równie zdrowy jadłospis ułożysz także bez kosztownych produktów! Zacznij od wypróbowania składników zwanych potocznie polskimi superfoods: kasza jaglana, olej rzepakowy czy siemię lniane kryją w sobie równie wiele dobroci. Ceny wymienionych produktów nie przekraczają kilku złotych za kilogram, a znajdziesz je na półce każdego osiedlowego sklepiku.
Działaj według planu
Wiesz już, jak zaoszczędzić na zdrowym jedzeniu. Jak najszybciej je przygotować? Zakupy i prace kuchenne pożerają sporo czasu, jednak nie musisz zajmować się nimi codziennie. Zaplanuj wstępny jadłospis na kilka kolejnych dni i zrób jedne, duże zakupy na podstawie przygotowanego menu. Jeśli skorzystasz w tym celu z usług sklepów internetowych, zyskasz nawet kilka dodatkowych wolnych godzin w tygodniu. Dzięki niższym cenom i wielu promocjom zakupy online mogą okazać się także znacznie tańsze niż stacjonarne, nawet po doliczeniu kosztów dostawy.
Dbaj o pełną lodówkę
Planowanie posiłków to oszczędność czasu i pieniędzy; jeśli pójdziesz jeszcze o krok dalej i zaczniesz gotować na zapas, skrócisz czas przebywania w kuchni do minimum! Zupy, gulasze, warzywne kotlety, domowy chleb na zakwasie – te i wiele innych zdrowych potraw możesz łatwo przyrządzić w większej ilości i podzielić na kilka części. Przez kilka kolejnych dni posiłki będą czekać na Ciebie w lodówce, a Ty ograniczysz swoją kuchenną aktywność do wyjmowania i podgrzewania kolejnych porcji. W ten sposób unikniesz długich przerw między posiłkami, a z pełnym żołądkiem łatwo oprzesz się pokusom kosztownych, kalorycznych przekąsek.
Rozsądnie zarządzaj zapasami
Zakupy i gotowanie z wyprzedzeniem przyniosą Ci spore oszczędności, pod warunkiem, że wykorzystasz wszystkie zgromadzone zapasy. Zanim wpiszesz na listę zakupów kolejny składnik, zastanów się, czy zdążysz wykorzystać go w całości. Zasada ta dotyczy szczególnie produktów o krótkim terminie przydatności do spożycia. Jeśli po przyrządzeniu koktajlu zostanie Ci pół kubka jogurtu, zużyj go następnego dnia jako bazę odchudzonego sosu czosnkowego do mięsa lub warzyw z grilla. Prawdopodobnie nie dasz rady zjeść całego awokado w jednym posiłku – podziel więc owoc na pół i dodaj jedną część do sałatki na kolację, a drugą zapiecz z jajkiem lub zmiksuj w smoothie na śniadanie. Kuchenna wyobraźnia i kreatywność pozwolą Ci uniknąć wyrzucania zepsutego jedzenia, a dzięki temu nie zmarnujesz żadnej złotówki zostawionej w sklepie.
Czytaj także:
Żywność liofilizowana a mrożonki
Produkty, które musisz wyrzucić z lodówki