Z tego wpisu dowiesz się:
- jakie superfoods kupisz w każdym polskim markecie za zaledwie kilka złotych
- w jaki sposób wydobyć z nich maksimum korzyści dla zdrowia i urody
- jaka jest zależność pomiędzy kiszeniem a zawartością cukru w produkcie
1. Kasza jaglana
Nazywana "królową kasz" – w pełni zasłużenie, bo drobne ziarenka prosa pękają w szwach od witamin i minerałów. Kasza jaglana jest bogatym źródłem witamin z grupy B, krzemu, żelaza i miedzy. Regularne spożywanie jaglanki wpływa pozytywnie na stan naszej skóry, włosów i paznokci, dodaje energii i poprawia nastrój. Godna uwagi jest także wysoka zawartość protein - ugotowana i zblendowana kasza jest popularnym składnikiem domowych koktajli białkowych. Jej właściwości wysuszają śluz, zalegający w drogach oddechowych podczas kataru, dlatego codzienna porcja kaszy pomoże Ci walczyć z zimowymi przeziębieniami. Smak kaszy jaglanej świetnie komponuje się ze słodkimi i wytrawnymi dodatkami. Możesz jeść ją jako dodatek do obiadu, podawać z owocami i bakaliami na śniadanie, a nawet wykorzystać jako składnik superzdrowych ciast i deserów.
2. Aronia
Największą zaletą aronii jest wysoka zawartość przeciwutleniaczy (antyoksydantów), niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Antyoksydanty neutralizują tzw. wolne rodniki – związki wywołujące nowotwory, choroby serca, cukrzycę i inne groźne schorzenia. Niewiele owoców ma tak dużą zawartość przeciwutleniaczy, jak nasza aronia: najlepszym dowodem fakt, że fioletowe jagody podbiły rynek japoński po wybuchu reaktora w Fukushimie, jako środek wspierający leczenie choroby popromiennej! Listę walorów aronii uzupełnia bogata zawartość witamin (C, E, PP, grupa B), a także błonnika i pektyn – substancji regulujących pracę jelit i usprawniających działanie układu trawiennego. Aronia znajduje szerokie zastosowanie w produkcji domowych soków, dżemów czy rozgrzewających nalewek. Miłośniczkom kuchennych eksperymentów polecamy wypróbowanie konfitury z aronii jako dodatku do pieczeni, zamiast tradycyjnej żurawiny czy borówek.
3. Jarmuż
Jeszcze niedawno zapomniany i zepchnięty do roli rośliny ozdobnej, dziś triumfalnie powraca na stoły - i słusznie, bo liście jarmużu kryją w sobie prawdziwe bogactwo dobroczynnych składników. Podobnie jak aronia, także i jarmuż zawiera wiele antyoksydantów. Jest wśród nich sulforofan, przeciwdziałający rakowi prostaty, płuc i jelita grubego, a także karotenoidy i chlorofil. Dobroczynne właściwości jarmużu docenią zwłaszcza kobiety: zawarta w nim witamina K hamuje rozwój nowotworów piersi i jajników, zmniejsza krwawienia miesiączkowe i zapobiega rozwojowi anemii. Wysoka zawartość potasu i witaminy C wzmacnia z kolei serce i układ naczyniowy. Jarmuż jest znakomitą bazą pesto i zielonych koktajli: jego neutralny smak pasuje do większości owoców i warzyw. Jarmuż można jeść także na ciepło – liście pieczone z przyprawami i oliwą znakomicie zastępują chipsy. Pamiętaj jednak, by nie piec ich dłużej, niż kilka minut, bo długa obróbka termiczna wyjaławia warzywa ze składników odżywczych.
4. Buraki
Sok z buraków cechuje wysoka zawartość kwasu foliowego. Buraki wyróżniają się także pod względem zawartości żelaza: warzywo jest więc wspaniałym produktem krwiotwórczym, podnosi poziom hemoglobiny, a więc zapobiega i leczy anemię. Azotany zawarte w burakach regulują ciśnienie krwi. Głęboki, bordowy kolor bulw to zasługa betainy – silnego antyoksydantu, skutecznie zapobiegającemu namnażaniu wolnych rodników i wspomagającego pracę układu krwionośnego. Właściwie jedynym przeciwskazaniem do tego, by jeść buraki bez ograniczeń, jest cukrzyca – choć warzywo jest niskokaloryczne, ma jednak wysoki indeks glikemiczny, który dodatkowo wzrasta po jego ugotowaniu. Najlepsze efekty uzyskasz, spożywając buraki na surowo, w sałatkach lub w formie soku. Tradycyjne barszcze i zasmażane buraczki, choć pyszne, tracą sporo witamin podczas gotowania. Aby zachować jak najwięcej witamin i minerałów w bulwach, najlepiej upiec je ze skórką i obrać tuż przed jedzeniem.
5. Siemię lniane
Kleik lniany to skuteczne, lecz niekoniecznie smaczne domowe lekarstwo na katar i przeziębienie. Jeśli mdły smak tego "rarytasu" zniechęcił Cię do siemienia już w dzieciństwie, warto pozbyć się uprzedzeń! Dzięki wysokiej zawartości błonnika i kwasów tłuszczowych (omega-3, kwas ALA) siemię lniane łagodzi stany zapalne jelit, oczyszcza organizm z toksyn i przedłuża uczucie sytości po posiłku. Nasiona lnu mają także największą zawartość lignanów: związków o działaniu antynowotworowym, wspomagających układ hormonalny, przeciwdziałających rozwojowi raka piersi i jajnika. Mielone siemię lniane świetnie sprawdza się jako posypka sałatek i kanapek, a także zdrowa panierka do mięsa. Ziarna często blenduje się także w koktajlach. Pamiętaj, by mielić siemię bezpośrednio przed spożyciem – z biegiem czasu ulatniają się z niego cenne składniki odżywcze. Równie wartościowe są całe ziarna, zalane ciepłą wodą i odstawione do napęcznienia. Dzięki właściwościom żelującym siemię lniane często stosuje się jako zamiennik jajka w wegańskich potrawach i wypiekach.
6. Kiszonki
Trudno wyobrazić sobie bez nich polską kuchnię: kiszone przetwory najczęściej goszczą na stołach jesienią i zimą, gdy nie mamy szerokiego wyboru świeżych warzyw i owoców. Kiszona żywność to niezwykle skuteczny probiotyk. W procesie fermentacji wytwarza się witamina C oraz kwas mlekowy, budujący naturalną odporność i florę bakteryjną w jelitach. Porcja kiszonej kapusty czy ogórków ułatwia więc trawienie posiłku i usuwanie toksyn z organizmu. Kiszonki są także skarbnicą witamin z grupy B, które ułatwiają przyswajanie żelaza, chroniąc tym samym przed anemią. Osoby walczące z nadwagą docenią fakt, że kiszenie zmniejsza ilość cukru w żywności, a więc obniża jej wartość kaloryczną! Nie ograniczaj się do tradycyjnych ogórków i kapusty: puść wodze fantazji i włóż do słoików także inne warzywa. Kiszona rzodkiewka, kalafior, buraki czy czosnek zachwycą Twoje kubki smakowe i dodadzą odwagi do dalszych eksperymentów kulinarnych. Pamiętaj także, by nie odlewać solanki, lecz wypić ją ze smakiem – dobroczynne składniki przenikają również do zalewy.
Czytaj także:
Dieta na płaski brzuch - zielona kawa