Z tego wpisu dowiesz się:
- w jaki sposób połączyć dietę z aktywnym trybem życia
- jakie nawyki pomogą Ci osiągnąć zgrabną sylwetkę
1. Przemyśl tygodniowy jadłospis
Jeśli zaplanujesz posiłki z wyprzedzeniem, nie będziesz tracić czasu na codzienne zakupy i obmyślanie kolejnych dań. Organizacja tygodniowego menu jest bardzo prosta i szybko wejdzie Ci w nawyk. Wykorzystaj do tego wolną chwilę w weekend: usiądź z notatnikiem i wypisz kilka pomysłów na dietetyczne śniadania, obiady i kolacje. Nie musisz planować skrupulatnie każdego posiłku – w kolejnych dniach będziesz dowolnie wybierać te dania z listy, na które akurat przyjdzie Ci ochota. Na drugiej kartce spisz produkty potrzebne do przyrządzenia potraw z menu. Teraz możesz zacząć zakupy. Najbardziej zabiegane osoby wybiorą usługi sklepów internetowych z dostawą do domu, ale i zaopatrzenie w stacjonarnym sklepie pójdzie Ci znacznie sprawniej. Zakupy z listą w ręku pomogą Ci zaoszczędzić nie tylko czas, ale i pieniądze: kupisz tylko to, co chcesz, a przypadkowe produkty nie podniosą ceny Twojego rachunku.
2. Gotuj na zapas
Nie gotuj obiadów codziennie - przyrządzaj większe ilości na kilka dni. Aby "urwać" dodatkowe minuty, wybieraj potrawy, których przygotowanie nie jest czasochłonne. Zupy (bez śmietany!), gulasze na bazie warzyw i chudego mięsa, pieczeń z piekarnika bez panierki, domowa granola na śniadanie – każde z tych dań świetnie spełnia założenia diety redukcyjnej, a praca nad nimi ogranicza się do pokrojenia składników i doprawienia całości. Kiedy potrawa gotuje się lub piecze, masz czas na domowe porządki lub szybki trening. Po zdjęciu garnków z ognia wystarczy podzielić danie na kilka porcji i zamknąć w hermetycznych pojemnikach lub zamrozić. W ten sposób zawsze będziesz mieć pod ręką zdrowy posiłek, gotowy do odgrzania i zjedzenia. Zacznij gotować z wyprzedzeniem, a nawet w najbardziej zajęte dni nie sięgniesz po gotowe przekąski ani fast-foody!
3. Wstań skoro świt
Dostateczna ilość snu i dobra regeneracja sił to filary zdrowego stylu życia: zmęczona nie będziesz miała ochoty na treningi, a ciało zacznie domagać się szybkich zastrzyków energii w postaci czekolady i ciastek. Nie chcemy więc namawiać Cię do zwiększania aktywności kosztem snu – zastanów się jednak, ile czasu poświęcasz tak naprawdę na wylegiwanie się w łóżku? Spróbuj wstać pół godziny wcześniej, by pobiegać lub poćwiczyć. Poranny trening nastroi Cię pozytywnie na cały dzień, a po ćwiczeniach nie będziesz musiała już poświęcać żadnego z codziennych zajęć na rzecz sportu.
4. Ruszaj się w ciągu dnia
Twój terminarz pęka w szwach i nie pomieści już żadnego kolejnego zadania? Nie rezygnuj z aktywności fizycznej: wiele form ruchu nie wymaga wizyty na siłowni, rozkładania sprzętu, a nawet zmiany stroju. Coraz więcej osób przesiada się na rowery i dojeżdża nimi do pracy. Codzienne pedałowanie poprawi Twoją kondycję i sylwetkę, a co więcej - nie będziesz tracić czasu i nerwów na oczekiwanie w korkach. Jeśli dojeżdżasz do pracy autobusem, wysiądź kilka przystanków wcześniej i nadrób pozostały dystans szybkim marszem. Jeśli mieszkasz lub pracujesz na wyższych piętrach, nie daj się kusić windzie: wyjście po schodach to znakomite ćwiczenie na mięśnie nóg i pośladków.
5. Wykorzystaj czas na relaks
Nawet w najbardziej napiętym planie tygodnia nie może zabraknąć czasu na relaks i hobby. Domowy seans filmowy to świetna okazja, by połączyć przyjemne z pożytecznym: wskocz na rowerek stacjonarny lub orbitrek, ustawiony przed telewizorem. Wciągająca fabuła sprawi, że trening upłynie Ci niemal niepostrzeżenie, a porcja ruchu zdecydowanie poprawi Ci nastrój. Wysiłek fizyczny rozluźnia napięte mięśnie, rozładowuje stres i stymuluje produkcję endorfin – substancji zwanej potocznie "hormonem szczęścia". Trening wzmocni więc nie tylko ciało, ale i ducha, a czas spędzony w ten sposób będzie podwójnie produktywny!
Czytaj także:
Jak uniknąć efektów złego odchudzania?
Cechy dobrego koktajlu białkowego